Umowy zawarte w 2023 r. pomniejszą budżet przeznaczony na 2024 r.
W ostatnim czasie otrzymujemy bardzo dużo pytań dotyczących wyczerpania się środków z programu „Bezpieczny Kredyt 2%”. Klienci pytają, czy to prawda, że środki będą dostępne tylko do końca 2023 r. i już w styczniu nie będzie możliwości składania nowych wniosków.
Tak naprawdę to nie wiemy, kiedy środki się dokładnie wyczerpią. Chcielibyśmy jednak Państwu przedstawić naszą analizę i możliwe scenariusze.
Program jest tak skonstruowany, że ze wszystkich kredytów udzielonych w 2023 roku, dopłaty prognozowane na przyszły rok będą pomniejszały budżet z roku 2024.
Na rok 2024 zaplanowano budżet wynoszący 941 000 000 zł.
Policzmy, ile środków zostanie w 2024 r.
Z danych na dzień 30.10.2023 r. wynika, że do tej pory podpisano 27 700 umów, gdzie średnia kwota kredytu wyniosła 393 300 zł. Jeżeli założymy sobie, że średni okres kredytowania w umowie kredytowej to 25 lat, dopłaty z takiego kredytu w 2024 roku wyniosą 20 047 zł.
Z tego wynika, że już zarezerwowano 20 047 zł * 27 700 umów = 555 301 900 zł.
Policzmy ile jeszcze pozostało środków:
941 000 000 zł – 555 301 900 zł= 385 698 100 zł.
Ile jeszcze osób może otrzymać Bezpieczny Kredyt 2% i kiedy w 2024 r. wyczerpią się środki?
385 698 100 zł/20 047 zł = 19 239 – tyle jeszcze umów może zostać podpisanych do czasu wyczerpania się środków z programu przeznaczonych na 2024 r.
Według danych z 30.10.2023 podpisywanych jest obecnie 3 410 umów tygodniowo. Jeżeli tempo podpisywania umów się utrzyma, to środki wyczerpią się do końca roku 2023.
Szanse na zwiększenie liczby dostępnych wniosków:
Duża część wniosków została złożona na zakup nieruchomości na rynku pierwotnym, gdzie budynki są jeszcze w budowie. To oznacza, że pieniądze są wypłacane dla dewelopera w transzach. Podczas takiej wypłaty, występuje karencja w spłacie kapitału i wówczas państwo nie wypłaca dopłat (z drobnymi wyjątkami). Powoduje to zmniejszenie środków wykorzystanych na dopłaty w tych kredytach i zwiększenie puli środków na nowe wnioski.
Zagrożenia i dlaczego środki mogą się jednak wyczerpać już do końca 2023 r.?
Samospełniająca się przepowiednia
Niestety może tutaj dojść do samospełniającej się przepowiedni. Serwisy internetowe są zainteresowane jak największą ilością kliknięć. Dlatego widzimy często niepokojące nagłówki, uderzające w nasze emocje. I to jest właśnie clickbait, z powodu którego co raz więcej zaniepokojonych osób pisze, dzwoni i pyta o wyczerpanie środków z programu.
Wiele z nich decyduje się na przyspieszenie swoich decyzji zakupowych właśnie pod wpływem tych artykułów. Nawet gdy staramy się ich uspokajać słyszymy, że na wszelki wypadek może warto złożyć wniosek i nie ryzykować.
Skoro tak jest u nas, to zapewne tak jest też u innych ekspertów i bezpośrednio w bankach. Muszę przyznać, że z rozmów z koleżankami i kolegami z branży też wynika podobny obraz.
To może spowodować, że przepowiednia o wyczerpaniu środków do końca 2023 r. faktycznie się spełni.
Kiedy banki przestaną faktycznie przyjmować wnioski?
W tej chwili nikt nie wie, ile zostało faktycznie wykorzystanych środków. Dlaczego? Ponieważ banki mają czas do końca stycznia 2024 r. na przekazanie informacji do BGK o prognozowanych dopłatach na rok 2024. W związku z tym, oficjalnie nawet BGK nie wie jaka jest faktyczna pula zarezerwowanych środków.
Dopiero po ustaleniu tej informacji, BGK może ogłosić zaprzestanie przyjmowania nowych wniosków. Jak to się odbędzie? W przypadku wykorzystania 75% limitu wydatków, BGK poda ten fakt na swoich stronach. Od następnego dnia, banki uczestniczące w programie, mają obowiązek zaprzestania przyjmowania nowych wniosków.